Dzień 53,54,55. Londyn!

     Dwa lata temu zaczynałem przygodę z tanim lataniem. Londyn był moim pierwszym celem. To tutaj odbyłem swoją pierwszą podniebną podróż (relacja). Właśnie tutaj, lądował mój pierwszy w życiu samolot. Wtedy spędziłem w stolicy Wielkiej Brytanii nieco ponad dobę. Teraz mam do dyspozycji aż trzy dni. I zamierzam je jak najlepiej wykorzystać!

Czytaj dalej…

Alpejski weekend – Szwajcaria

     Tanie bilety do Bazylei pojawiły się dokładnie w środku okresu mojej najintensywniejszej nauki do egzaminu inżynierskiego. Tak bardzo tęskniłem wtedy za podróżami! Tak bardzo pragnąłem wydostać się spod sterty książek, notatek i kserówek! Mój struty fizycznymi wzorami umysł, tak bardzo pragnął nasycić swój humanistyczny pierwiastek malowniczym widokiem i pasjonującą rozmową z nieznajomym. Mój struty kawą i zmęczony organizm tak bardzo marzył o wiosennej przyrodzie i powiewie podróżniczej wolności. Decyzja zapadła momentalnie – kupiliśmy bilety dla czterech osób – a ja zamiast się uczyć, zacząłem planować kolejną podróż…
  

Czytaj dalej…

Niskobudżetowa pielgrzymka do Ziemi Świętej – Izrael

     W średniowieczu istniały trzy najważniejsze miejsca pielgrzymkowe – Santiago de Compostela, Rzym i Jerozolima. Pierwsze odwiedziłem w 2010 roku, podczas dziewięćset kilometrowej Camino de Santiago. Do Rzymu pojechałem w 2011 na beatyfikację Jana Pawła II. Zacząłem więc myśleć nad trzecim miejscem – Jerozolimą. Droga lądowa właściwie nie wchodzi w grę, z racji konfliktów z sąsiadami. Z pomocą przyszedł Wizzair. Oferuje on naprawdę tanie loty do Tel Awiwu. Polowałem na nie prawie dwa lata, aż wreszcie udało się! Lecimy do Izraela!

Jak spakować się w bagaż podręczny? – praktyczny poradnik

     Kiedy pierwszy raz leciałem samolotem, bardzo stresowałem się, że nie zostanę wpuszczony na pokład z moim bagażem podręcznym. Bałem się, że będzie za duży, więc zredukowałem ilość rzeczy do minimum, a sam plecak ważyłem i mierzyłem ze dwadzieścia razy. Bałem się, że będę miał jakieś niedozwolone przedmioty, więc kilka razy przeglądałem listę zakazanych rzeczy, a z plecaka wyciągnąłem nawet aluminiowy stelaż. W końcu to kawał metalu! Dzisiaj śmieję się, z tamtego Kuby, który tak się stresował. Teraz latam z bagażem, który prawie zawsze jest większy niż ten dopuszczalny. Dlaczego mogę sobie na to pozwolić? Wyjaśniam poniżej.
  

Czytaj dalej…

Kraj o zapachu pomarańczy – Portugalia

     Ciężko jest znaleźć tani bilet lotniczy do Portugalii. Tym bardziej byłem w szoku, kiedy na fali listopadowych promocji Ryanaira, w ich systemie rezerwacyjnym pojawiła się oferta z Warszawy, przez Londyn do Lizbony, za… 154 złote. Tak tanio, do kraju Vasco da Gamy nie było nigdy wcześniej, ani nigdy później. Raz, dwa, trzy i bilety kupione! Kilka dni przed podróżą zaczynam sprawdzać pogodę. Nie jest dobrze. Z dnia na dzień prognozy są coraz gorsze. Lecimy więc przygotowani na deszcz, ale rzeczywistość przerasta nasze obawy – w Portugalii trafiamy na najgorszą pogodę od, co najmniej, kilkunastu lat.
 

Czytaj dalej…

Jak kupić bilet lotniczy? – poradnik

     Pamiętam kupno swojego pierwszego biletu. Stresowałem się, jak na egzaminie. Gdyby wtedy ktoś mi powiedział, że rok później będę rezerwował loty przez aplikację w telefonie (do Lizbony), albo przez czeski system rezerwacyjny (Bazylea), to bym nie uwierzył. Tak to już jest, że z każdym lotem obawy i lęki są coraz mniejsze. Zdaję sobie sprawę, jak stresujące są początki przygody z lataniem, dlatego przedstawiam mały poradnik, jak ujarzmić systemy rezerwacyjne linii lotniczych. 
  

Czytaj dalej…

Grudniowa Gruzja

     Gruzja plącze się w mojej głowie od bardzo dawna. Już trzy lata temu był plan, żeby ją odwiedzić, ale się nie udało. Potem każdego roku chciałem tam pojechać i wykreślić z listy marzeń pozycję – „wypić gruzińskie wino w Kaukazie”, ale się to nie udawało. Za każdym razem z innych powodów. Kiedy więc pewnego razu znajomy zadzwonił z propozycją lotu do Gruzji za 74 złote, podjąłem decyzję zanim skończył zdanie. To nic, że w grudniu; to nic, że tylko na trzy dni. Postanowiłem polecieć, żeby sprawdzić, czy do Gruzji w ogóle warto jechać. 
 

Czytaj dalej…