Kolejna wizyta w ambasadzie. Składamy wnioski, wpłacamy pieniądze i słyszymy: – proszę przyjść w czwartek. – Czwartek!? Nie da się szybciej? – Nie. Czwartek. W ten sposób zostajemy uziemieni w Trabzonie na cztery dni.
autostopem przez turcję
Dzień 17,18. Kolejny dobry Turek
Turcja urzekła nas głównie jej mieszkańcami. Są otwarci, rozmowni i bardzo chętni do pomocy. Zagadują do nas, zapraszają na czaj i kupują jedzenie. Ale niektórzy z nich robią dla nas znacznie więcej. Kilka relacji wcześniej poznaliście Buraka, który bardzo nam pomógł. Teraz poznajcie Yusufa!
Dzień 15,16. Irańska wiza w Trabzonie
Konsulat Iranu w tureckim Trabzonie, znany jest w środowisku podróżniczym jako magiczny. Podczas gdy w Warszawie irańską wizę wyrabia się długo, drogo i według skomplikowanych procedur, w Trabzonie dostawało się ją łatwo, tanio i niemal od ręki. Niestety – dobre czasy się skończyły. Niestety, dowiedzieliśmy się o tym nieco za późno…
Dzień 13,14. Rekonwalescencja
Przypadkowe spotkanie Buraka na szpitalnym korytarzu było dla nas absolutnym wybawieniem. W momencie, kiedy najbardziej tego potrzebowaliśmy, ten po prostu podszedł do nas i zaproponował mieszkanie. W dodatku pozwolił zostać jak długo będziemy chcieli. Od dwóch dni leżę więc z nogą w górze, jak zalecił mi doktor Hüseyin. I jest to potwornie nudne!
Dzień 12. Podróżowanie z nogą w gipsie
Kapadocja jest miejscem niezwykłym. Tutejsze krajobrazy są absolutnie niepowtarzalne. Wyglądają zupełnie kosmicznie. Nawet niektóre sceny Star Wars były kręcone właśnie tutaj. Ale Kapadocja najbardziej niesamowicie wygląda o wschodzie słońca. Zobaczcie dlaczego.
Dzień 11. Kapadocja i tureckie wesele
Kostka, którą uszkodziłem wczoraj rano wciąż jest spuchnięta. W dodatku zaczęła sinieć. Wizyta u lekarza chyba okaże się nieunikniona. Przy normalnym chodzeniu jednak stopa nie boli. W dodatku jest niedziela, więc z hospitalizacji i tak nici. Jedziemy więc dalej. Dzisiejszy cel – Kapadocja!
Dzień 10. Autostop w Turcji
Turcja uchodzi za raj dla autostopowiczów. Już cztery lata temu miałem okazję to sprawdzić. Teraz przekonuję się o tym ponownie. Nawet dwóch facetów nie stoi na poboczu zbyt długo. Ale stopy w Turcji są nie tylko szybkie. Stopy w Turcji bywają absolutnie niepowtarzalne…