Moskiewskie metro jest najbardziej specyficznym metrem, jakim miałem okazję podróżować. Z dwóch powodów – po pierwsze dlatego, że ciężko się w nim odnaleźć. Zazwyczaj oznaczenia w podziemnej komunikacji są tak intuicyjne, że nie mam problemu z poruszaniem się po obcym mieście. W Moskwie miałem. Do dziwnie skonstruowanych oznaczeń, dochodzi tu cyrylica, którą składam równie szybko jak pierwszoklasista. Drugą charakterystyczną cechą moskiewskiego metra jest wygląd stacji. Wygląd iście królewski!
W Moskwie funkcjonuje aż dwanaście linii metra. Na uwagę zasługuje szczególnie to brązowe kółko. Jest to linia numer 5 – wybudowana w czasach świetności Związku Radzieckiego. Stacje zbudowane zostały z takim przepychem, że… a zresztą, zobaczcie sami.
Wystrój stacji stanowi wzorcowy przykład architektury socrealizmu. Wnętrza ozdobione są licznymi obrazami i mozaikami, rzeźbami i płaskorzeźbami o tematyce głównie patriotycznej. Mnóstwo tu Leninów, czerwonych gwiazd, sierpów i młotów. Robi to spore wrażenie na człowieku, który radzieckie symbole widział jedynie w filmach i podręcznikach do historii.
Mówiąc o moskiewskim metrze nie sposób nie wspomnieć o tajemniczym metrze numer 2. Są to trzy linie wydzielone wyłącznie dla aparatu władzy. Zaczynają się, rzecz jasna, na Kremlu i biegną aż za teren zabudowany, do punktów strategicznych. Istnienie metra numer 2 nie zostało nigdy oficjalnie potwierdzone, a o jego istnieniu wiadomo głównie dzięki zeznaniom radzieckich oficerów, którzy zbiegli na zachód. Uzupełnieniem metra numer 2, są trzy bunkry, zlokalizowane 200-300 metrów pod ziemią, zdolne pomieścić nawet 10 tysięcy osób.
Ciekawy artykuł, proszę o więcej takich ciekawostek 🙂 Byłeś w Moskwie czy źródła jedynie internetowe?
Byłem, byłem 😉
Tutaj relacja z trasy jakbyś była ciekawa: https://plecakwspomnien.pl/2014/07/dzien-4-5-moskwa-da-sie-lubic/
Rzeczywiście, śledzę bloga już dość długo, każdego dnia czekałam na relację ze stopowania do Pekinu 🙂 Wypadła mi z głowy ta Moskwa 😀
Świetny blog! Z początku bardzo podnosi na duchu ;), niesamowite ile miejsc można zwiedzić za grosze.
A z drugiej strony niesmak, bo ja na przykład wiem że nigdy się w taką podróż nie wybiorę :/.
Ale mimo wszystko mogę chociaż poczytać i pooglądać. Przejrzałem już prawie cały blog 😉
Genialne wnętrza! Chciałabym je zobaczyć na żywo, bo robią wrażenie. Pozdrawiam!
nikt się nie czepiał na robienie zdjęć? w końcu metro to obiekt strategiczny 😀
Uwielbiam moskiewskie metro! Moją stacją przez dwa tygodnie była Aviamatornaja (żółta linia) 🙂 Wg mnie jedyne miejsce w Moskwie, gdzie wszystko działało sprawnie (przynajmniej odniosłam takie wrażenie)
Mieszkałam tam trzy lata. Ta linia nr 5 to tak zwana Kalcowa (okrężna). Każda jest dziełem sztuki. Ja mieszkałam na szarej linii (Bibirievo). podobno mają teraz w planach 13 linię, która będzie przebiegała tak jak linia nr 5 tylko naokoło Moskwy. Teraz musisz koniecznie zwiedzić Petersburg, Pieterhoff i Carskie Sioło. Pozdrawiam 🙂