Tabela z portfela – kilka słów na temat taniego podróżowania

     O wypadzie do Londynu pisałem w relacji: „(…) przygoda, której całkowity koszt zmieścił się w dwucyfrowej sumie”. Kiedy później mówiłem, że na weekend w najdroższym mieście Europy wydałem dokładnie 98 zł, zaskoczeni byli nawet Ci, którzy tę relację czytali. Dlatego postanowiłem stworzyć coś co położy nacisk na finansową stronę moich wyjazdów. Powstała „Tabela z portfela”, czyli zestawienie wszystkich kosztów. Znajdują się w niej kwoty wydane na transport, nocleg, jedzenie i picie, bilety wstępu i inne. Przy każdej z tych dziedzin umieściłem szczegóły wydatków, wraz z ewentualnymi radami. Taka tabela znalazła się pod relacjami ze wszystkich zagranicznych wyjazdów, do których linki zamieszczam poniżej.
 

Absurdalne pocztówki z wakacji

     „Prawdziwa pocztówka ze znaczkiem to kawałek innego świata, który można wziąć do rąk, powąchać i zachować jak dotknięcie egzotycznego miejsca, z którym w tej samej chwili powstaje pewna niezwykła więź.” – Wyczytałem to kiedyś w jednej z książek Beaty Pawlikowskiej i spodobało mi się na tyle, żeby sobie zapisać. Uważam, że kartka pocztowa to jedna z najlepszych pamiątek z podróży i zawsze staram się wysyłać, lub chociaż kupować i wręczać po przyjeździe. Oczywiście w samej pocztówce zdjęcie na awersie nie jest najważniejsze, jednak zdarza się, że ich autorów za bardzo ponosi wyobraźnia. Czasem do tego stopnia, że nie wiadomo czy to jeszcze fantazja, czy już głupota. Przedstawiam najbardziej absurdalne pocztówki, jakie udało mi się znaleźć.
 

Czytaj dalej…