Jakiś czas temu miałem okazję uczestniczyć w bardzo ciekawym przedsięwzięciu, o którym chciałbym wam opowiedzieć. No bo kto by pomyślał, że ja, niskobudżetowy backpacker, będę spał w porządnym hotelu? Kto by pomyślał, że mogę w ogóle spać w hotelu w Krakowie – mieście, w którym mieszkam na co dzień? I do tego, kto by pomyślał, że mogę spać na podwórku takiego hotelu… w namiocie?